Był niedzielny, późny poranek. Takanori obudził się i
leżał jeszcze obok śpiącego Akiry. Czując jednak burczenie w brzuchu,
postanowił wstać. Podniósł się z łóżka i zaczął rozglądać się za jakimiś
ubraniami. W oczy rzuciła mu się bluza basisty o dziwo leżąca na krześle. Ubrał
ją na siebie i poszedł zrobić coś do jedzenia. Uśmiechnął się, czując
otaczające go ciepełko. Lubił od czasu do czasu ubierać się w ubrania Akiry.
Były na o wiele za duże i pachniały nim mile łechcąc nozdrza Matsumoto.
Gdy znalazł się w kuchni, wziął miskę do której wbił
kilka jajek. Następnie dosypał mąki i dolał mleka, po czym wszystko wymieszał
trzepaczką.
Wyciągnął z szafki dwie patelnie i postawił je na kuchence, którą następnie odpalił. Nalał oleju na obydwie patelnie, gdy już się nagrzały, rozlał po równo zawartość miski. Stał tak pilnując omletów aby się nie przypaliły. Dla umilenia czasu podśpiewywał sobie coś pod nosem. Po kilku minutach w całej kuchni było czuć zapach smażonych omletów. Takanori widząc że już upiekły się od spodu, odwrócił je na drugą stronę.
Wyciągnął z szafki dwie patelnie i postawił je na kuchence, którą następnie odpalił. Nalał oleju na obydwie patelnie, gdy już się nagrzały, rozlał po równo zawartość miski. Stał tak pilnując omletów aby się nie przypaliły. Dla umilenia czasu podśpiewywał sobie coś pod nosem. Po kilku minutach w całej kuchni było czuć zapach smażonych omletów. Takanori widząc że już upiekły się od spodu, odwrócił je na drugą stronę.
- Co tam mój pączusiu? - basista wszedł do kuchni i przytulił blondynka
od tyłu, kładąc głowę na jego ramieniu.
- Robię nam śniadanko. Mógłbyś zrobić kawę?
- Ależ oczywiście, już się robi. - nalał wody do czajnika po czym go włączył. Następnie sięgnął po dwa kubki z szafki i nasypał do nich rozpuszczalnej kawy.
- Ależ oczywiście, już się robi. - nalał wody do czajnika po czym go włączył. Następnie sięgnął po dwa kubki z szafki i nasypał do nich rozpuszczalnej kawy.
Ruki nałożył gotowe już omlety na talerze. Usiedli razem przy zastawionym stole. Takanori
podciągnął długie rękawy od bluzy i zabrał się za jedzenie.
-Naprawdę uroczo wyglądasz w tej bluzie
Spamowania z mojej strony ciąg daldzy :P
OdpowiedzUsuń❤
Uwielbiam ten uroczy motyw z ukesiami w przydużych ciuchach seme ^w^