środa, 13 sierpnia 2014

Pierwsza rocznica

Tak jakoś wyszło i napisałam wszystko na kartce.  Mam nadzieje,  że rozczytacie się z tych bazgrołów.

5 komentarzy:

  1. Odczytane bez zadnych problemów :)

    Najlepszego z okazji rocznicy... :D To pierwsza o:? jaj zdawało mi sie, ze już dalej...
    No nic. Weny ci życzę kochana i energii i pomysłów na kolejny rok i dalej, żebys świętowała jeszcze następne rocznice, nie tylko tę jedną :)

    Buziaczki
    xMidziak

    OdpowiedzUsuń
  2. życzę pełno weny i kolejnych lat prowadzenia bloga :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć, Margareciu~!

    Wiem, że trochę spóźniony ten komentarz, ale i tak swoje napiszę.

    Gratuluję, że wytrwałaś rok w yaoistycznym biznesie, gdzie zazwyczaj to, co jest świetne, jest mieszane z błotem, a chwalone to, co jest denne i przereklamowane. Mam nadzieję, że nie przestaniesz nam pisać tych super zboczonych opowiadań. Jesteś w końcu mistrzynią seksów, szkoda byłoby, gdybyś nagle przerwała pisanie ( a wiem, że o tym myślałaś, podziękuj od nas swojemu bratu, który cię naprostował ).
    Życzę ci mnóstwo kasy (na bilety na koncerty i materiały do robienia tych świetnych maskotek. (Może chcesz mi kiedyś zrobić Uru?)), zdrówka (zero wirusów na kompie!), mnóstwa pomysłów na nowe, zboczone opowiadanka z... FABUŁĄ (ale takie bez też mogą być i niekoniecznie reituki...), więcej ponad trzygodzinnych rozmów na skejpie ze mną, żebyś zobaczyła Uru w kabaretkach, żeby Rei został twoim mężem, żebyśmy może kiedyś się spotkały...
    Mogę wymieniać w kółko, ale łatwiej mi będzie, jeśli napiszę, by spełniły się wszystkie twoje marzenia i, żebyś prowadziła tego bloga tak długo, jak to tylko możliwe. I nie zmieniaj nagłówka! Bo chociaż zniszczył mi życie, to jest świetny.

    Buziaki od wiecznego zmarzlucha~

    OdpowiedzUsuń